Jedni piszą, że Fraisier został stworzony przez francuskiego oficera marynarki i botanika- Amedee- Francois Freziera w 1714 roku, gdy po raz pierwszy przywiózł do europy truskawkę o dużych owocach (z wybrzeża Chile). Inni twierdza, że powstał w Polsce ( :) ). Fraisier jest po prostu biszkoptem z kremem i truskawkami. Wariacji istnieje bardzo wiele, każdy ma swoją własną i tak jest dobrze, w końcu byłoby nudno, gdyby wszystkie Fraisiery były takie same ;).
Mój powstał z okazji urodzin mojego najlepszego przyjaciela -Daniela, który jest najlepszym przyjacielem jakiego można mieć, do tego jest bardzo, bardzo utalentowany, możecie się sami przekonać jeśli macie ochotę o TU.
A przepis na moją wariację Fraisiera znajduje się poniżej .
|
fraisier |
składniki na biszkopt:
-
2 jaja,
-
2 Łyżki letniej wody,
-
1 opakowanie cukru waniliowego,
-
80 g miałkiego cukru,
-
70 g mąki 405,
-
70 g mąki ziemniaczanej,
-
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
-
szczypta miałkiej soli,
składniki na krem:
-
20g Agar- agar,
-
200 ml kremówki,
-
ziarenka z ½ laski wanilii,
-
300 ml kremówki 36% schłodzonej,
-
100 g mascarpone schłodzonego,
-
2 Łyżki cukru pudru,
ponadto:
-
3 Łyżki marmolady morelowej,
-
około 300g truskawek,
-
ulubiona polewa kakaowa,
-
truskawki i listki mięty na wierzch,
sposób przygotowania biszkoptu:
Najlepiej
pieczeniem biszkoptu zająć się dzień wcześniej.
Wyłożyć
dno tortownicy (18- 21 cm średnicy) papierem do pieczenia, brzegi
posmarować cienko masłem i oprószyć mąką.
Nadmiar
mąki strzepnąć.
Nagrzać
piekarnik do 170°C.
Jajka
rozdzielić (osobno żółtka, osobno białka).
Białka
wraz z letnią wodą oraz szczyptą soli ubić na pianę poczynając
od niewielkich obrotów miksujących należy zwiększać stopniowo
obroty do maximum.
Gdy
piana zacznie sztywnieć należy dodawać stopniowo oba zmieszane
cukry (łyżeczka po łyżeczce) cały czas miksując.
Powinna
powstać spora ilość gęstej piany z białek, do której należy
dodać pojedynczo po żółtku- cały czas miksując.
Obie
mąki przesiać z proszkiem do pieczenia w osobnej misce.
Mąki
przesiać do piany jajek z cukrem w 3 turach, za każdym razem
delikatnie mieszając od dołu ku górze. Nie mieszać zbyt długo i
raczej w jednym kierunku, należy robić to delikatnie i z wyczuciem.
Gotową
masę biszkoptową przełożyć delikatnie do tortownicy i wyrównać.
Wstawić
do nagrzanego piekarnika i piec 20- 25 minut (do suchego patyczka).
Nie
otwierać drzwiczek piekarnika w pierwszych 15 minutach pieczenia.
Może
zaistnieć konieczność wydłużenia czasu pieczenia, zależy to od
piekarnika z którego korzystacie. Jeżeli biszkopt będzie się zbyt
szybko rumienił, możecie przykryć jego wierzch płatem papieru do
pieczenia i obniżyć temperaturę.
Upieczony
biszkopt najlepiej ostudzić wstępnie przy uchylonych drzwiczkach
piekarnika.
Z
obręczy należy go wyjąć dopiero wówczas, gdy całkowicie
ostygnie.
Pomocny
może być długi ostry nożyk przy oddzielaniu biszkoptu od krawędzi
tortownicy.
Przełożyć
do całkowitego ostygnięcia na kratownicę.
Ostygnięty
biszkopt przechowywać przykryty ściereczką lub folią spożywczą.
Przed
przystąpieniem do dalszych czynności należy biszkopt przeciąć na
pół za pomocą ostrego długiego noża, nici lub piłki do
biszkoptu.
przygotowanie kremu:
Agar-
agar umieścić razem z 200ml kremówki oraz ziarenkami z 0,5 laski
wanilii w rondelku i zagotować przez 2 minuty dobrze mieszając.
Odstawić
do przestudzenia, od czasu do czasu mieszać.
W
międzyczasie umieścić w misie miksera 100g mascarpone oraz 300ml
kremówki jak i przesiany cukier puder i lekko zmiksować stopniowo
zwiększając obroty.
Nie
ubijać do sztywności , gdyż konieczne będzie ponowne krótkie
ubijanie.
Gdy
masa agarowa zacznie osiągać temperaturę pokojową wmieszać do
niej około 3 Łyżek lekko ubitej masy mascarponowo- kremówkowej.
Całość następnie przełożyć do masy mascarponowo- kremówkowej
i ponownie zmiksować.
składanie ciasta:
Spód
biszkoptu ułożyć na paterze i posmarować marmoladą.
Wokół
biszkoptu zacisnąć obręcz cukierniczą.
Truskawki
przekroić i poukładać przecięciem do zewnątrz wzdłuż
wewnętrznej ścianki obręczy.
Wnętrze
wypełnić 1/3 kremu z agarem.
Posiekać
kilka truskawek w plasterki i ułożyć na kremie.
Przykryć
pozostałym kremem.
Na
kremie delikatnie ułożyć 2 część biszkoptu i lekko docisnąć.
Wstawić
ciasto do lodówki na min. 6 godzin.
Gdy
masa stężeje można zabrać się za polewę.
Proponuję,
abyście wybrali ulubioną polewę, gdyż ja preferuję gorzką, a
domyślam się, że nie każdemu taka będzie smakowała.
Polewę
rozpuśćcie przy niewielkiej temperaturze i powoli pozwólcie jej
osiągnąć optymalną konsystencję.
W
międzyczasie możecie przygotować sobie truskawki* do dekoracji
oraz listki mięty
Na
schłodzone ciasto wylać polewę i ostrożnie zdjąć obręcz,
pozwolić polewie się rozlać delikatnie i lekko spłynąć po
bokach.
Ciasto
udekorować owocami oraz listkami mięty i podawać.
Przechowywać
w lodówce do 2 dni.
*umyć,
osuszyć, pokroić...
fraisier |
fraisier |
fraisier |
fraisier |
Smakowity :D
OdpowiedzUsuńmerci SOSNA! :)
UsuńNie znałam takiego cudeńka, ale z chęcią bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń