Nastała chwila ciszy i spokoju, lubię to uczucie, gdy wiem, że wszystko jest na swoim miejscu i działa zgodnie z planem. Tę chwilę zaplanowałam i ciesze się, że mogę poświęcić ją teraz pisaniu posta. Może są wśród Was tam, po drugiej stronie również tacy, którzy jeszcze mają chwilę ciszy i spokoju i coś by pysznego upiekli, ale jeszcze nie wiedzą czym to miałoby być.
Może Spitzbuben?
Wyglądają uroczo, smakują delikatnie, a ich wykonanie relaksuje...przynajmniej mnie.
Spitzbuben znane również pod nazwą Linzer Augen są bardzo popularnymi ciasteczkami w okresie przedświątecznym na terenie Niemiec. Wykonuje się je z ciasta kruchego i przekłada galaretką porzeczkową lub malinową. Piecze się je krótko w niezbyt wysokiej temperaturze, dzięki czemu pozostają jaśniutkie i ładnie kontrastują z jaskrawą galaretką.
Ich nazwa w dość luźnym tłumaczeniu oznacza dosłownie „wzorowe chłopaki”, co jednak należy traktować z dużą ironią, gdyż, tak określa się również niezłych łobuzów, może dlatego, że tak szybko znikają z talerza…;D
Może Spitzbuben?
Wyglądają uroczo, smakują delikatnie, a ich wykonanie relaksuje...przynajmniej mnie.
Spitzbuben znane również pod nazwą Linzer Augen są bardzo popularnymi ciasteczkami w okresie przedświątecznym na terenie Niemiec. Wykonuje się je z ciasta kruchego i przekłada galaretką porzeczkową lub malinową. Piecze się je krótko w niezbyt wysokiej temperaturze, dzięki czemu pozostają jaśniutkie i ładnie kontrastują z jaskrawą galaretką.
Ich nazwa w dość luźnym tłumaczeniu oznacza dosłownie „wzorowe chłopaki”, co jednak należy traktować z dużą ironią, gdyż, tak określa się również niezłych łobuzów, może dlatego, że tak szybko znikają z talerza…;D
Przy tej okazji pragnę Wam życzyć wewętrznego spokoju podczas okresu świątecznego jak i chwil pełnych ciepła i miłości z najmilszymi Wam ludźmi.
Składniki na dwie blaszki (40 sztuk):
- 300 g mąki pszennej 405,
- 200 g miękkiego masła,
- 100 g cukru pudru,
- 2 żółtka,
- szczypta soli,
- skórka otarta z połowy niewoskowanej cytryny,
- około 150 g galaretki porzeczkowej,
- cukier puder do oprószenia.
Sposób przygotowania:
Mąkę przesiać z cukrem oraz solą.
Zrobić w mące wgłębienie, do którego należy włożyć masło oraz żółtka, jak i skórkę cytrynową.
Wszystkie składniki razem zagnieść w jednolitą masę, uformować dysk, owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na 2 godzinki.
Nagrzać piekarnik do 170°C.
Dwie blaszki wyłożyć papierem do pieczenia.
Blat oprószyć delikatnie mąką i rozwałkować na nim uprzednio przegniecione ciasto na grubość około 4 mm.
Z ciasta wycinać po takiej samej ilości kółek pełnych, jak i kółek z dziurką.
Ciastka przełożyć delikatnie przy pomocy szerokiego noża na papier do pieczenia i wstawić do nagrzanego piekarnika.
Piec około 10 minut, do lekkiego złotego koloru.
Upieczone ciasteczka wyjąć z piekarnika i pozwolić przestygnąć.
Kółeczka z dziurką oprószyć cukrem pudrem.
W garnuszku podgrzać galaretkę.
Na każde ciasteczko bez dziurki nałożyć po niewielkiej porcji podgrzanej galaretki i przykryć lekko dociskając ciasteczkiem z dziurką.
Ciasteczka w takiej formie pozostawić do całkowitego wystudzenia, następnie przechowywać w szczelnych pojemnikach.
spitzbuben |
spitzbuben |
|
Śliczne))
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńSą przeurocze! :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
:) wesołych Natalie :)))
UsuńPrzeurocze :)
OdpowiedzUsuń:) SOSNA!
Usuń