czwartek, 17 września 2015

Canestrelli genovesi* - ciasteczka z Ligurii (Włochy)

przepis z mojego istniejącego bloga (21.04.15)

Dzisiejsza podróż odbędzie się do zachodnich Włoch, w oblanej słońcem Italii są to podobno najbardziej popularne ciasteczka. Zaintrygowało mnie, jak mogą smakować te małe kwiatuszki, których składniki niczym szczególnym się nie wyróżniają. Są to ciasteczka kruche, a z poniższego przepisu wyjdzie ich naprawdę bardzo duuużo, jednak przechowywane w metalowej puszce pozwolą cieszyć się smakiem na dłuuugo. Autorka przepisu robiła je jak pisze zawsze ze swoją Nonna (babcią), uwierzyłam zatem w autentyczność przepisu i dałam mu szansę. Ciasteczka są kruche, maślane i urocze, polecam i zachęcam do eksperymentowania z nowymi przepisami.



Składniki na 6 blaszek ciastek 

o średnicy do 4cm:

  • 2 zółtka,
  • 180 g. bardzo drobnego cukru,
  • 300 g. dobrej jakości masła,
  • 1 opakowanie cukru waniliowego,
  • 500 g. maki 405,
  • skórka starta z niewoskowanej cytryny (najlepiej sycylijskiej)
  • szklanka cukru pudru do oprószenia,

opcjonalnie dodałam:


  • 1 duża szczypta miałkiej soli
  • 2 Łyżki extraktu,
........................................................................................................

Sposób wykonania:

Utrzeć masło na biała puszysta masę dodając kolejno po Łyżce cukry, sól oraz żółtka jedno po drugim jak i skórkę z cytryny.

Przesiać mąkę i wmieszać do składników mokrych.

Zagnieść dość szybko ciasto lekko podsypując maka, zawinąć w folię spożywcza i umieścić w lodówce na godzinkę (zostawiłam na dwie i chyba było lepiej ).

Wyłożyć papierem do pieczenia blaszki i nagrzać piekarnik do temperatury 160°C. (w przepisie było 180°C, ale mój piekarnik grzeje najwyraźniej mocniej i musiałam zmodyfikować temperaturę oraz czas pieczenia).

Ciasto wałkować partiami na grubość nie mniejszą niż 1 cm, tak, ciastka są bardzo grube.
Wycinać z ciasta kształty, daisy jest charakterystycznym kształtem tych ciastek, obowiązkowo muszą posiadać dziurkę w środku.
Piec około 10 min, ciastka muszą pozostać blade, taki ich urok.
Jeszcze gorące ciastka należy obtaczać w cukrze pudrze, tylko tak uzyska się ich typowa strukturę.
Twardnieją stygnąc.
Mmmm, są pyszne, aż sięgnę po następne ;)

BUON APPETITO!!!

*
istotne jest by ciastka, miały charakterystyczny kształt, bladość i grubosć jak i były posypane jeszcze gorące cukrem pudrem.

ciasteczka z ligurii






Źródło przepisu pochodzi od fcstpauligab

2 komentarze:

Podziel się swoim pomysłem :)

DRUKUJ PRZEPIS