przepis zaimportowałam ze swojego bloga (06.05.15)
Po babeczkach Toffifee, które
okazały się wyjątkowym smakołykiem naszło mnie pragnienie
upieczenia całego tortu w podobnej nucie smakowej. Efekt spełnił
moje oczekiwania i choć może wymaga nieco więcej pracy niż
babeczki z kremem, to nie jest ani skomplikowany ani nie wymaga
bardzo wyszukanych składników. Tort jest dość ciężki i sycący,
ale wbrew pozorom nie jest wybitnie słodki, jednak jeden kawałek
jest w zupełności wystarczający nawet dla takiego smakosza jak ja.
Polecam do wykonania jako tort urodzinowy pasujący idealnie do kawy.
Składniki na biszkopt kakaowy:
(składniki w temperaturze
pokojowej)
-
2 żółtka,
-
2 białka,
-
60g drobnego cukru,
-
50g mąki pszennej,
-
20g kakao w proszku (bez cukru),
-
szczypta sody oczyszczonej
Składniki na biszkopt orzechowy:
(składniki w temperaturze
pokojowej)
-
2 żółtka,
-
2 białka,
-
60g drobnego cukru,
-
50g mielonych orzechów laskowych,
-
20g mąki ziemniaczanej,
-
szczypta soli
Składniki
na biszkopt waniliowy:
(składniki w temperaturze
pokojowej)
-
2 żółtka,
-
2 białka,
-
60g drobnego cukru z wanilią,
-
50g mąki pszennej typ 405,
-
20g maki ziemniaczanej,
-
szczypta soli
Składniki na krem z białą czekoladą:
-
300g mascarpone,
-
250g śmietany kremówki,
-
20g białej czekolady startej na drobnych oczkach,
-
6 posiekanych czekoladek toffifee
Składniki na krem krówkowy- orzechowy:
-
400g masy krówkowej- orzechowej,
-
300g mascarpone,
-
250g śmietany kremówki,Do pokrycia i nasączenia biszkoptów:
-
60g masy krówkowej- orzechowej,
-
¼ szklanki kremówki,
-
2 Łyżki orzechówki- opcjonalnie gdy tort będą jadły tylko osoby dorosłe
Do
dekoracji:
-
8 czekoladek toffifee,
-
2Łyżki kakao,
-
1-1,5 szklanki posiekanej ciemnej czekolady (jeśli nie przepadacie za gorzką czekoladą, zastąpcie ciemną czekoladę mleczną w płatkach, efekt będzie ładniejszy)
............................................................................................................
Wykonanie biszkoptu kakaowego:
Wyłożyć dno tortownicy (średnica
23 cm) papierem do pieczenia, zacisnąć
obręcz.
Nagrzać piekarnik do 165°C.
Do miski przesiać mąkę z kakao
oraz sodę.
Ubić białka na sztywną pianę
dodając szczyptę
soli.
Gdy białka zaczną się wyraźnie
ubijać
można dodawać łyżeczka po łyżeczce cukier.
Do białej, gęstej, sztywnej piany
dodać kolejno jedno żółtko, po chwili drugie cały czas ubijając.
Do piany z jajek dodać w czterech
turach za pomocą sitka o drobnych oczkach wymieszaną mąkę z
kakao. Mieszać pianę w jednym kierunku, powoli i delikatnie za
pomocą szpatułki.
Nie mieszać za długo, aby nie
zniszczyć zbyt dużo pęcherzyków powietrza.
Masę biszkoptową wyłożyć
delikatnie za pomocą szpatułki do formy i delikatnie wyrównać.
Tortownicę wstawić do nagrzanego
piekarnika na środkowy poziom.
Nie otwierać drzwiczek, gdyż
biszkopt może opaść!
Piec 20- 25 minut, po tym czasie
można delikatnie zrobić próbę patyczkową.
Biszkopt jest upieczony, gdy na
patyczku nie pozostaje ciasto a boki wyraźnie odchodzą od brzegów
obręczy.
Upieczony biszkopt odstawić do
całkowitego ostygnięcia i dopiero gdy jest zimny można za pomocą
nożyka delikatnie zdjąć obręcz.
Polecam upiec biszkopt dzień
wcześniej i przykryć szczelnie folią spożywczą aby nie wysechł.
Wykonanie
biszkoptu orzechowego:
Wyłożyć dno tortownicy (średnica
23 cm) papierem do pieczenia, zacisnąć
obręcz.
Nagrzać piekarnik do 165°C.
Do miski przesiać mąkę oraz
zmielone orzechy laskowe.
Ubić białka na sztywną pianę
dodając szczyptę
soli.
Gdy białka zaczną się wyraźnie
ubijać
można dodawać łyżeczka po łyżeczce cukier.
Do białej, gęstej, sztywnej piany
dodać kolejno jedno żółtko, po chwili drugie cały czas ubijając.
Do piany z jajek dodać w czterech
turach za pomocą sitka o drobnych oczkach wymieszaną mąkę ze
zmielonymi orzechami. Mieszać
pianę w jednym kierunku, powoli i delikatnie za
pomocą szpatułki.
Nie mieszać za długo, aby nie
zniszczyć zbyt dużo pęcherzyków powietrza.
Masę biszkoptową wyłożyć
delikatnie za pomocą szpatułki do formy i delikatnie wyrównać.
Tortownicę wstawić do nagrzanego
piekarnika na środkowy poziom.
Nie otwierać drzwiczek, gdyż
biszkopt może opaść!
Piec 20- 25 minut, po tym czasie
można delikatnie zrobić próbę patyczkową.
Biszkopt jest upieczony, gdy na
patyczku nie pozostaje ciasto a boki wyraźnie odchodzą od brzegów
obręczy.
Upieczony biszkopt odstawić do
całkowitego ostygnięcia i dopiero gdy jest zimny można za pomocą
nożyka delikatnie zdjąć obręcz.
Polecam upiec biszkopt dzień
wcześniej i przykryć szczelnie folią spożywczą aby nie wysechł.
Wykonanie biszkoptu waniliowego:
Wyłożyć dno tortownicy (średnica
23 cm) papierem do pieczenia, zacisnąć
obręcz.
Nagrzać piekarnik do 165°C.
Do miski przesiać obie
mąki.
Ubić białka na sztywną pianę
dodając szczyptę
soli.
Gdy białka zaczną się wyraźnie
ubijać
można dodawać łyżeczka po łyżeczce cukier.
Do białej, gęstej, sztywnej piany
dodać kolejno jedno żółtko, po chwili drugie cały czas ubijając.
Do piany z jajek dodać w czterech
turach za pomocą sitka o drobnych oczkach wymieszane
mąki.
Mieszać pianę w jednym kierunku, powoli i delikatnie za
pomocą szpatułki.
Nie mieszać za długo, aby nie
zniszczyć zbyt dużo pęcherzyków powietrza.
Masę biszkoptową wyłożyć
delikatnie za pomocą szpatułki do formy i delikatnie wyrównać.
Tortownicę wstawić do nagrzanego
piekarnika na środkowy poziom.
Nie otwierać drzwiczek, gdyż
biszkopt może opaść!
Piec 20- 25 minut, po tym czasie
można delikatnie zrobić próbę patyczkową.
Biszkopt jest upieczony, gdy na
patyczku nie pozostaje ciasto a boki wyraźnie odchodzą od brzegów
obręczy. Pożądany jest
bardzo jasny, ładnie wyrośnięty i równiutki biszkopt (biszkopt
idealny).
Niektórzy w tym miejscu rzucają
biszkoptem o ziemię aby nie opadł, lecz czy rzucając, czy też
nie, nie zaóważyłam różnicy w efekcie.
Upieczony biszkopt odstawić do
całkowitego ostygnięcia i dopiero gdy jest zimny można za pomocą
nożyka delikatnie zdjąć obręcz.
Polecam upiec biszkopt dzień
wcześniej i przykryć szczelnie folią spożywczą aby nie wysechł.
Wykonanie kremu z białą czekoladą:
Umieścić w misie schłodzone przez
przynajmniej 24h mascarpone oraz śmietanę kremówkę i ubijać
zwiększając stopniowo obroty.
Gdy w kremie zaczynają się
pojawiać wyraźne ślady po ubijaczce a po jej podniesieniu krem się
załamie zachowując kształt należy zaprzestać ubijania. To trwa
bardzo krótko, więc najlepiej dobrze obserwować konsystencje
kremu, zbyt długie ubijanie sprawi, że krem nam się zważy i
niestety będą potrzebne nowe składniki.
Dodać startą białą czekoladę i
delikatnie wymieszać.
Podzielić krem na 3 części.
Do 1/3 ubitego kremu dodać
posiekane czekoladki.
Wykonanie kremu z masą krówkowo- orzechową:
Umieścić w misie schłodzone przez
przynajmniej 24h mascarpone oraz śmietanę kremówkę i ubijać
zwiększając stopniowo obroty.
Gdy krem zacznie się już wyraźnie
ubijać można dodać stopniowo masę krówkową.
Gdy w kremie zaczynają się
pojawiać wyraźne ślady po ubijaczce a po jej podniesieniu krem się
załamie zachowując kształt należy zaprzestać ubijania. To trwa
bardzo krótko, więc najlepiej dobrze obserwować konsystencje
kremu, zbyt długie ubijanie sprawi, że krem nam się zważy i
niestety będą potrzebne nowe składniki.
Wykonanie masy do pokrycia i nasączenia biszkoptów:
Umieścić w rondelku składniki
oraz na małym ogniu często mieszając i podgrzewając doprowadzić
do powstania jednolitej płynnej masy.
Składanie tortu:
Ułożyć na paterze odwrotnie
kakaowy biszkopt i rozprowadzić na nim rozpuszczoną w rondelku 1/3
część masy.
Wyłożyć na masie początkowo
kleksami krem wymieszany z białą czekoladą i czekoladkami i
równomiernie rozprowadzić.
Ułożyć ostrożnie odwrotnie blat
orzechowy i rozprowadzić na nim rozpuszczoną 1/3 część masy.
Rozprowadzić na masie krówkowej
równomiernie krem krówkowy, przykryć biszkoptem waniliowym.
Na biszkopcie waniliowym
równomiernie rozprowadzić pozostałą masę krówkową.
Przykryć górę i boki tortu 1/3
krememu z białą czekoladą.
Wstawić tort na 2 godziny do
lodówki.
Boki schłodzonego tortu obsypać
posiekaną czekoladą.
Górę tortu oprószyć przez sitko
o drobnych oczkach kakao.
Za pomocą szprycy i okrągłej
tylki wycisnąć na wierzchu tortu obręcz i 8 kleksów z pozostałego
kremu.
Na każdym kleksie umieścić po
czekoladce (tuż przed podaniem- mogą się zacząć rozpuszczać).
Tort najlepiej będzie się kroił i
smakował następnego dnia.
Przechowujemy do 2 dni w lodówce.
Życzę smacznego!
Ale wypas! Nie lubię tych cukierków, ale coś czuję, że tort by mi smakował :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
całkiem możliwe :)
OdpowiedzUsuń