środa, 9 września 2015

Całkiem zdrowe ciasteczka owsiane

przepis z istniejącego bloga (15.03.2015)

... z jagodami goji bez goji. Jakiś czas temu zaopatrzyłam się w dość sporą ilość jagód goji (kolcowoju), przejadły się one nam już trochę, ale postanowiłam znaleźć dla nich nowe zastosowanie. Chciałam stworzyć przepis na zdrowe ciasteczka z ich dodatkiem, które domownicy mogliby sobie przegryzać w pracy, szkole, przedszkolu. Ciasteczka są pyszne, gwarantuję, że dwie sztuki pozwolą przetrwać chwile ssącego głodu, mają tylko jeden drobny mankament, nie zawierają jagód goji, zaaferowana mnogością składników zapomniałam ich po prostu dodać, mimo braku „superowocu” wpłyną korzystnie na zdrowie oraz samopoczucie. 
Chrupią na zdrowie! 
Jeśli jednak postanowicie dodać jagód goji dodajcie ich tyle co rodzynek, a ciastka wyjdą również pyszne. Składniki możecie stosować zamiennie, ważne przy nich jest zachowanie proporcji między składnikami suchymi a mokrymi.

Składniki na około 25 sporych ciastek:


  • 100 g. masła w temp. pokojowej,
  • 1 jajo,
  • 0,5 szkl. brązowego cukru,
  • 1 Łyżka extraktu waniliowego (ewentualnie 1 Łyżka cukru waniliowego + Łyżka mleka),
  • 2 szkl. płatków owsianych,
  • 3 Łyżki migdałów w płatkach,
  • 3 Łyżki otrębów (u mnie były żytnie)
  • 1 Łyżka ziaren lnu,
  • 2 Łyżki posiekanych orzechów laskowych,
  • 3 Łyżki posiekanych orzechów włoskich,
  • 3 Łyżki żurawiny,
  • 6 pokrojonych w kostkę moreli,
  • 3 Łyżki rodzynek,
  • 2 Łyżki kleiku ryżowego,
  • 3 Łyżki wiórków kokosowych,
  • 3 Łyżki miodu
  • 0,5 łyżeczki soli,


Sposób przygotowania:


Masło utrzeć wraz z cukrem na puszystą pianę, ucierając dodać jajko i sól a następnie extrakt. Powstanie biała kremowa masa.

W osobnej misce wymieszać wszystkie składniki suche.

Dodać składniki suche do mokrych i dokładnie wymieszać.

Mieszankę wstawić na 15 minut do lodówki.

Ze schłodzonego ciasta robić kulki wielkości sporego orzecha włoskiego.

Kulki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Każdą kulkę spłaszczyć dość cienko za pomocą znużonej w zimnej wodzie łyżki lub dłonią.
Tym cieńsze tym bardziej chrupiące po upieczeniu.

Wstawiać do nagrzanego do 170°C piekarnika i piec do lekkiego zbrązowienia brzegów, u mnie było to 10 minut, ale czas kształtuje się tu zależnie od tego jak grube będą wasze ciastka. Należy uważać, aby brzegi za mocno nie ściemniały, gdyż ciastka zrobią się gorzkie i cała partia pójdzie do wyrzucenia.

Wyjąc blachy z wypiekami z piekarnika i pozwolić ciastkom chwilę odpocząć, aby zrobiły się twarde i zwarte, wtedy można je ostrożnie przełożyć do całkowitego ostygnięcia na kratownicę.

Moja wersja jest bardzo rustykalna, taka miała być, lecz gdy zależy Wam bardzo na ich atrakcyjnym wyglądzie, możecie kulki ciasta przed pieczeniem wstawić ponownie na kwadrans do lodówki, po schłodzeniu łatwiej będzie Wam nadać im regularny kształt.


Ciastka przechowujemy do tygodnia w szczelnie zamkniętym pojemniku, np. w dużym szklanym słoju na dostępnej dla ogółu wysokości ;).



2 komentarze:

Podziel się swoim pomysłem :)

DRUKUJ PRZEPIS